nie broń się przed tym
wiem że masz ochotę
zanurz mi swoje
gorące dłonie
w tym bladym surowym
drożdżowym cieście
wbij paznokcie w rozstępów meandry
cellulit rozbij klapsami
ozdób rumieńcem naskórek
i nie myśl że nie zobaczę
spod parafilmu powiek
twojego zachwytu
i chociaż trochę się wstydzę
czubek języka wytknę
byś wiedział
że teraz
nawet z powietrza
słodycz spijam