Wiejskie kościółki
Małe, drewniane
Duże, murowane
Na tych poddaszach wiją gniazda jaskółki
Msze wieczorne, czy te nad ranem
Na radość ślubów, na rozpacz pogrzebów
Schodzą się ludzie ze wszystkich brzegów
W tych ścianach modlitwy zamurowane
Blask wpada nieśmiało przez świetlik
Oświetla wiernych oczy
I policzki, które czasem łza zmoczy
W tych oczach - mętlik
Obok kościółka, mała aleja
Tłumy dusz, nie wiadomo skąd
Ktoś w ich dusze ma jednak wgląd
W tych duszach - nadzieja
Biją głośno kościelne dzwony
Ciche łkanie przy pustym grobie
Cmentarną ziemię wróbelek dziobie
W tej ziemi, z tych łez, wyrosną klony
Wiejskie kościółki
Ptakom - schronienie
Ludziom - zbawienie
Zapewnią te małe przyczółki