W domeczkach ze splecionych dłoni
Mieszkają westchnienia z żalami
Palcami szafując niezręcznie
Czekają na taniec ze łzami
A gdy już zmęczone ich ciała
Polegną na serca atlasie
Cierpienie przychodzi z wizytą
Jak zwykle boleśnie - o czasie
W domeczku ze splecionych dłoni
Cierpienie westchnieniu się żali
Że miłość nie przyjdzie, choć słychać
Jak szepcze o szczęściu w oddali
(autorstwa Elizy Anny Falkiewicz)