Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'weganizm' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 2 wyniki

  1. Hodowla marzy o wolnym świecie z klatki wychyla stęsknione oczy na polu rośnie smaczna swoboda rośliny szumią o czułej diecie Wege kultura rozkwita szczęściem bratnich narodów luzem puszczonych ludzi i zwierząt na zgodnej łące rosnących z wolna w życia szeleście Świeża etyka kiełkuje w cieniu krwawych nawyków smaku mięsnego słońca spojrzenie warzywna wartość szczyt ewolucji miłość zdobywa
  2. Raz znajoma lublinianka (a była to weganka) wybrała się w odwiedziny rzekomo na urodziny. Na co dzień jadła - wiecie: kaszę, soję, awokado, humus też był dobrą strawą, czasem z pomidorów przecier, jak mleko to tylko sojowe, a płatki - bezglutenowe. Tam jej podali szynkę - ona widziała w tym świnkę. Na stół wjechały steki wołowe - miny miała atypowe. Potem pieczenie w sosach grzybowych i dziesięć kilo łebków śledziowych, a co gorsza serwowali filet z dorsza. Mówić już nie było o czym - od stołu wstała, wyszła, nawet nie podziękowała.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...