Pamięci zawodnika – śmiertelnej ofiary wypadku na zjazdowej trasie rowerowej
Po twojej śmierci nie było
Minuty ciszy
…ani minuty ciszy!
Twoją śmierć uczciliśmy
Pięcioma latami milczenia
Umarłeś śmiercią
nienaturalną
Nieestetyczną
Niepatetyczną
Nigdy na żywo nie widziałem
Krwi, która wsiąka w ziemię
Gdybyś umarł
Kilkadziesiąt lat temu
Zatłuczony przez komunistów
Byłbyś dzisiaj bohaterem
Twoja śmierć byłaby „chwalebna”
Widziałem wiele rzeczy
Złamania z przemieszczeniem
Kości wystające z rany
Wybite zęby
Kawałek „mięsa” wyrwany z przedramienia itp.
Ale nigdy nie widziałem
Kierownicy roweru
Przebijającej wnętrzności
śledzionę
Nie widziałem twojej śmierci
To była śmierć człowieka,
nie bohatera
Więc nikt o niej nie mówi
Śmierć bardzo bolesna i ludzka
Błogosławiona niech będzie ziemia
W którą wsiąka krew
Nie pozostawiając śladu