Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'turystyka' .
-
Jeśliś zmęczony, to w Bieszczady ruszaj. Szlaki przemierzysz i rozstajne drogi. Znajdziesz tu bracie odpoczynek błogi, do życia powód odnajdzie twa dusza. Gdzie dumny Halicz, wyniosła Tarnica, a od zachodu cudne Połoniny, gdzie nieprzebyte morze bukowiny, Matki-Natury odwieczna stanica. Wiara z Nadzieją stąd na spacer idą do Polańczyka, Ustrzyk albo Cisnej. Spotkasz je obie – życiem się zachłyśniesz. Wtedy po drodze odnajdziesz i Miłość.
-
Jest! Długi weekend wreszcie. Nie ma co z wolnym zrobić. Co będę siedział w mieście, do drogi czas się sposobić. A może by tak w Pieniny? Podobno tam bardzo ładnie. Żegnamy resztę rodziny, ruszać nam zaraz wypadnie. Z Krościenka byle do przodu. Na szlaku do Sokolicy, widziałem tyle narodu, co w mieście na głównej ulicy. Innego dnia na Zamkową i dalej na Trzy Korony wlazłem za żony namową. Wróciłem, a jakże - zmęczony. Lecz dla widoków przecudnych, Przełomu i Tatr w oddali, pomimo ścieżek tak ludnych, warto odwiedzać górali. Nie mając już kasy - lekki, od wrażeń różnych - półżywy, z tej turystycznej Mekki wyjadę bardzo szczęśliwy. Bo będąc w górach, to jakoś do domu mam wracać ochotę. A kiedy wrócę, to psia kość, już do gór tęsknię z powrotem.