wspomnienia się same chowają
w szufladki szkatułki do dzbanka
by czasem uciekać jak zając
lub zajrzeć ze smutkiem poranka
dość często wracają samotne
lecz za to w strojniejszych ubrankach
i tworzą marzenia pochopnie
tych szaleństw i zabaw na sankach
potrafią pocieszyć w kłopotach
spotkanym szczęściem w Kruklankach
co mogło niechcący namotać
zezłościć kolegę Marianka
powtórzę oporu nie mając
co rzekła nieznana mi fanka
wspomnienia się same chowają
w szufladki szkatułki do dzbanka