Przedwczoraj miałem pierwszą klasówkę
już nie pamiętam jaka ocena
piątka czy czwórka trójka czy dwója
ale to przecież jest bez znaczenia
wczoraj matura i długie studia
nic nie ukryję trochę mi zeszło
to inne czasy była komuna
w nauce nigdy nie byłem pierwszy
dużo nie miałem dużo nie chciałem
ale z uśmiechem zawsze na twarzy
zbierałem kwiaty w ogrodzie marzeń
w końcu do pracy przecież rodzina
taka tradycja – musisz utrzymać
z pracy do pracy do pracy z pracy
nie wiem czy mógłbym teraz inaczej
dziś patrzę w lustro
a twarz w nim woła
zwolnij człowieku
żyj tak jak wczoraj