Rozlane wino
 
	minęła kolejna godzina 
	w raz z nią kolejny kieliszek 
	to idealna chwila 
	by słodkie marzenia 
	zamienić 
	na wytrawne łezki
 
	 
 
	wino to poezja 
	w butelce 
	napełnia mą głowę 
	mocą poezji 
	i szepcze mi słowa 
	o które nie podejrzewałem nikogo 
	a zwłaszcza siebie
 
	 
 
	in vino veritas 
	bo może chociaż po tym trunku 
	będę piękny, miły, zabawny lub chociaż szczery? 
	po winie przynajmniej śmieję się z życia 
	bo tylko tyle mi z niego zostało
 
	 
 
	naprawdę chciałbym 
	otworzyć wino 
	ze swoją dziewczyną 
	i żeby ten gorszy czas 
	wreszcie przeminął
 
	 
 
	boję się, że znowu nie zasnę 
	dlatego wspomagają mnie eliksiry 
	a chciałbym po prostu rzucić znak Somne 
	bo Est Est powoli zamienia się w Wilgę
 
	 
 
	w swym statku pijanym 
	już dawno puściłem ster 
	nie kontroluję go 
	pływa jak chce 
	gdzie zawieje wiatr 
	choć niektórzy twierdzą 
	że zatonął 
	a ja razem z nim
 
	 
 
	byłem pijany życiem 
	teraz nastał mentalny kac 
	odkąd zatrułem swój kielich 
	i wino kolor ma krwi 
	nie płaczę już nad rozlanym winem 
	bo pragnę, by wreszcie się skończyło 
	 
 
	SZMER.
 
	24 IX 2021