Koń powiedział do zebry Koleżanko miła,
Ma rodzina ogierów sto sławnych zrodziła,
Na pomniku w Rzeszowie ujrzysz mego dziada,
W Zasławiu stoi rzeźba – (chyba?) prapradziada,
Kuzyn upamiętniony został w Żelechowie,
A pomnik ciotki spotkasz na rynku w Ruszowie.
Zawsze pierwsi do boju, pod skórzanym siodłem,
Ze sztandarem państwowym lub rycerskim godłem,
A jakie koleżanki były koligacje,
Z bohaterami dziejów rodzinne relacje?
Jakie ogiery dzielne i klacze szlachetne
Koleżance mej dały geny swe prześwietne?
Na to zebra odparła: Chłopcze, tak się składa,
Że dumnych moich przodków człowiek - nie dosiadał…