możecie gryść ametysty
mignięciami spadających odłamków
skarmię pragnienie
rozmyślam
a odniesienia Hypatii
w piasek z kulami kijem
z góry wszystko przegrane
i przed braćmi wstyd
skądinąd
lubię całą sobą
diabeł w piecu rozpalił
ciężko dochować obyczaju
suche błyskawice
ile we mnie