niebo rozpuszyło się różem
i cały błękit jest w soku
kokosowy księżyc wygląda z okienka
w obłokach
wyciągam ręce do nieba
i cała jestem w morelach
i wszystko byłoby fajnie
gdyby nie jedno
zadrapanie na nadgarstku
które nieznośnie przypomina
że w piwnicy nieba
jest jeszcze jeden księżyc
żelazny
podcinający
korzenie
i skrzydła