Działanie
Zielone oczy moje
zawsze lśnią niepokojem
rudy warkocz poraża
idzie wielka ekstaza.
Blaski
burza
sino
z nieba leje się wino
soczewek się pozbywam
ceglany kielich rzucam.
I tak w działaniu trwam
choć na otwarcie
nieba czekam
bramy
aniołow skrzydła
tulę jak w tytule.
Jstyna A.