2.0
Układam puzzle
własnych słabości
w twardej ramie
czasu
Za rogiem nadzieja
skrzydła uczuć
pragnienia, bliskości
zatrzymaj mnie
jak uśmiech
Mijam lasy - miasta
gdzie drzewa z betonu
pomniki pośpiechu
cementowy kwiat wyrasta..
Morze hałasu..
pod skórą spaliny – ciężkie
statki ze stali – obłoki do snu
ciemne – ropa i auto zapali..
Dokąd to zmierza?
Wolę na łące:
zliczyć kropki biedronce
spojrzeć na jeża
pływam: do Ciebie, do siebie
u źródeł natchnienia
@Bożena Tatara - Paszko