~~
Uprzejmie donoszę, że Jędrek i Felek
- zamiast do kościoła (dziś mamy niedzielę);
sterczą zgodnie pod sklepem, gdzie spijają piwo ..
.. a zacni parafianie patrzą na to krzywo
- sklep przy drodze - Ci właśnie na mszę św. kroczą.
Zaś owi bezbożnicy, nad wyraz ochoczo
opróżniają butelki z złotego napitku.
Wielu z tychże idących do wiary przybytku
chętnie by podążyło także w sklepu stronę
- no, ale jak to zrobić, gdy przy boku żonę
prowadzi się pod rękę z miną męczennika ..?
Nie pogodzisz tych zdarzeń - morał stąd wynika,
abyś Ty inną drogą chodził do kościoła;
gdzieś - między opłotkami - gdzie piwko nie woła ..
~~