Było miło, trzeba iść.
Frunie w dal jesienny liść.
Bezmiar schodów, inna nić,
wtoczy iskrę — w serca znicz.
Było miło, trzeba iść.
Karty losu memłać, gryźć.
Z życia ścieżki zbierać piach.
Opanować ból i strach.
Było miło, trzeba iść.
Moment objąć, chwycić dziś.
Do bram prawdy znaleźć klucz.
Dbać o miejsca pełne róż.
Było miło, trzeba iść,
tak by lepsze mogło przyjść.
Schować w kieszeń pychę, żal
i przetapiać w serca — stal.
@Roma