Dotykałem cię wzrokiem na przystanku
między tramwajami
stałem nieruchomo, jak dąb na polanie
chciałem zobaczyć twoje oczy
ty na mnie nawet nie spojrzałaś
twoje białe gładkie dłonie
tak blisko, a tak daleko
usta, tak czerwone
jak księżyc zwiastujący apokalipsę
twoje nogi…
zamknąłem oczy
próbowałem jeszcze raz ogarnąć cię wzrokiem
nie mogłem
byłaś tak piękna jak perła
skąpana w krwawej pianie
tak niedostępna…
twojego ciała dotykali inni
nic nie mówiłaś
otulili cię w czarny worek i zabrali...
@Igor Osterberg aliceD ten cover nie jest o tym co piszę, ale ma coś wspólnego...