Podłość i chamstwo, gęba skrzywiona,
W sobotni ranek pobita żona,
Kłótnia pod kufel – lub pod kieliszek,
I brak szacunku – dla nocnej ciszy.
Gniew – dziś w duecie razem z pijaństwem,
Zazdrość w uścisku miłosnym z draństwem,
Pycha i skąpstwo – stale pod rękę,
Hasła buńczuczne, słowa niepiękne.
Nieślubne dziecko z księdzem brzuchatym
I buciorami zdeptane kwiaty,
Rasizm, szowinizm oraz pustota
I w dawkach dużych – swojska głupota.
Antysemityzm swojski od wieków,
Rzeka zabita – nadmiarem ścieków,
W zakrystii starej – dziecko skrzywdzone,
Kłamstwa raz setny – dziś powtórzone.
Od święta wódki butelka słuszna,
Wujek złośliwy, ciotka bezduszna
I spory wokół – smoleńskich kości -
To katolickie nasze – wartości…