Dialog z opisem w tle
Malarze
Dwaj portretów malarze słynęli przed laty:
Piotr dobry, a ubogi. Jan zły, a bogaty.
Piotr malował wybornie, a głód go uciskał,
Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał.
Dlaczegoż los tak różny mieli ci malarze?
Piotr malował podobne, Jan piękniejsze twarze.
Autor: Ignacy Krasicki
***
Skacze na skakance,
dla niej nie istnieją szańce.
Patrzy długo w słońce
jej buźkę palące
Zabawa się skończyła,
gdy nóżkę skręciła
I z twarzyczki skóra schodziła.
- Oj, jakżem beztrosko żyła,
bieda żebraka mnie nie obchodziła.
- Już wiem, żem w głupotkach tarzała
innych doświadczone ciała
- Tak nie rozumiałaś
w cukiernicze siedziałaś
- Jesteś przesłodzona
i ciasteczkami zamulona
- Jednak, by więcej dokonać,
szachy i maty chciałaś sobie poddać.
Absyntem polewać
tracąc powoli godność
- Błagam nie pozwólcie mi się smucić,
malkontenctwem trza innych obrzucić.
Moich emocji bronić,
bo łzę mogę uronić…
J. A