Witaj na świecie, mój synu!
Na naszej witaj nam łące.
Wśród lisów, niedźwiedzi, wilków
tata jest tylko zającem.
Patrz! Trawa taka zielona,
niebieskie grzeje tu słońce.
Łąka jak dla nas stworzona,
chociaż sąsiedztwo drażniące.
Znajdziesz tu żonę zajęczą,
gdy będzie potrzebna ci ona.
Nie daj się zwodzić drapieżcom,
broń co sił w nogach ogona.
Unikaj lotnych jastrzębi,
szpony na ciebie już ostrzą.
Choć chcą żołądki napełnić,
dla nas jest lepiej gdy poszczą.
Uszy masz długie, więc słuchaj,
na naszej przetrwamy łące.
I jeszcze jedna nauka:
Jesteś zającem, nie osłem!