ptak
przyleciał?
jak?
mój złoty ptak!
i blisko przy mnie siadł
kochany!
nie przyniósł nic!
nie śpiewał nic!
a jednak był
zmachany...
przez czarną noc
przez straszną moc!
przedzierał się
kochany!
by usiąść tu
na chwilę choć
i przy mnie już
nad ranem...
pamięci Papuszy