mam w horoskopie dumne lato
które łatwo urazić
mam wyobraźnię bogatą
która zakute łby drażni
artystycznie ustrajam przestrzeń
bo lękam się gołych blatów
a dla nich kolory i formy
to tylko syf i bałagan
chciałabym mieć kotwicę
przyczep do myśli własnych
własnych uczuć piwnicę
swoich marzeń spiżarnię
wszystko odwleka się w czasie
nie wiem czy życia mi starczy
by kłody rzucone przeskoczyć
i odczuć wszechświetny zachwyt