misiaku mój sznurkowy kochanku
na północy
mielibyśmy oblodzone czupryny
na rzęsach szron i
i nie miałabym nosa
misiaku mój sznurkowy kochanku
my
w ciepłych płatkach słonecznika
skąd ten chłód i
i zamrożone piękno
misiaku mój sznurkowy kochanku
w mrocznej ciszy
dźwięczy czas na potop łez
razem na drugi brzeg i
i bez dyskusji czy chcesz czy nie