Nie możesz, synu, zostać tu ze mną -
Za chwilę horror - zjawy, potwory,
Duchy, mordercy, krew tryśnie zewsząd.
Zmykaj, nie wychyl nosa spod kołdry.
Ojcostwo to też kompromis przecież
Więc zanim grzecznie znikniesz pod kocem,
Wspólne piętnaście minut bajeczek,
Potem do łóżka precz - kino nocne!
Przełknę bez trudu makabrę każdą,
Obcięte głowy, wyrwane ręce...
Lokomotywa z człowieczą twarzą? -
Niech valium sen mój trzyma w opiece!