rok się kończy rok zaczyna
ktoś się rodzi kogoś nie ma
zegar czasu toczy koło
a za oknem jest wesoło
zima już zamyka oczy
nie potrafi nas zaskoczyć
śniegiem mrozem pięknym słońcem
czterech pór nadchodzi koniec
świat dziś mamy czarno biały
tylko dwie opcje zostały
stary krzyż - ten pochylony
tęczę co gubi kolory
nie ma zimy nie ma wiosny
jesień lato wybór prosty
dzisiaj dwie królują racje
czyja wina
demokracji?