Nie klękaj
Nie klękaj.
Nie klękaj przed losem chłopaku, dziewczyno!
Nie klękaj!
Złe chwile miną.
Złe chwile miną!
Dalej już będzie słoneczny dzień.
Przy drodze cień.
Przy drodze cień…
A gwiazdy?
A gwiazdy już będą mogły zaświecić.
Jak oczy dzieci.
Jak oczy dzieci.
I dusza bratnia też znajdzie się.
Już będą dwie.
Już będą dwie!
I będzie już można.
I będzie już można wiatrem się zachłysnąć!
Z gwiazdami błysnąć.
Z gwiazdami błysnąć…
Dłoń podać temu kto z sercem pustym,
I pustym trzosem.
Klęczy przed losem.
Klęczy przed losem…
Pisane dla niego – Edwarda S.
Niechaj mu będzie dobrze.
Tam gdzie teraz jest…