deszcz pada
krople dzwonią o ziemię
ptaki zamilkły
jakby snem otulone
pod lipą na trawie
wilgotne powietrze płynie
do głębi serca
się przedostaje
deszczowy krajobraz
kawałek słońca
okruchy nieba
zamknę w swych dłoniach
zabiorę światu
w myślach ukryję
deszcz nic nie powie.