pod numerem sto dwanaście
rwetes straszny jest i zamęt
alarm
miłość w oczach gaśnie
słychać jęki płacz i lament
jak się sprawa ma i z lewa
czy jej serce równo bije
- lawa pytań się przelewa
a tu miłość ledwie żyje
lecz karetki nikt nie wyśle
jest ryzyko
koszt państwowy
o miłości nie napisze
pan w raporcie ratunkowym