We wsi Owczarnia mieszka katolik,
Choć Polak – prostak i alkoholik,
Na co dzień kłamca, od święta złodziej,
Nielicznym pomógł, a wielu – szkodzi.
Wstaje codziennie razem ze słońcem,
By miotać wokół słowa kłujące,
Plotki złośliwe i pomówienia,
Czasem zaś groźby – i złe życzenia.
Drugą naturą jego jest zawiść,
A ostrą bronią – bywa nienawiść,
Tarczą – przygany pełne spojrzenie,
Schronem zbyt ciasne za to – myślenie.
Wyzwisk obfity pakiet – armatą,
Podziw podobnych – zwykle zapłatą,
Tak to w Owczarni na wschodzie kraju
Czasami wilki sobie – mieszkają…