Śmiejesz się, lustro tańczy twoimi ruchami.
Niedokończona opowieść Szeherezady
Lecząca starego świata ślady,
tańcząca z moimi snami.
Chodźmy dziś na spacer.
Znajdźmy uśmiechnięte nami drzewa,
W ciszy posłucham jak śpiewasz
Przekraczając słonecznego światła leśne race.
Zrozumiałem wreszcie,
Że jesteś.
Nie chcę znowu szczęścia stracić.
Przyszłych dni deszcze
Czekają jeszcze.
Ne warto strachom czasem płacić.