wybierz nogę którą wstanę
poczuj rześki strumień z kranu
(nie doczekuję cieplejszej wody)
rodzynki osłodzą owsiankę
wsyp ich nie za mało
moją ręką skrop cytryną wodę z miodem
i pij - na zdrowie
wsiądź na rower poczuj za mnie
wolność wiatr i brzasku tchnienie
tam pod górkę jak ja daj radę
a potem moim się oblejesz
by potem z ulgą zmyć go z siebie
bądź mną przez dzień cały
poznaj wszystkie zakamarki
a wieczorem jak się uda
poznasz mnie niepoznaną
gdy mnie trafi niemechanizm
i odchylę klapki - uważaj - raz rani
a raz darzy - mocno nazbyt
********
wiem tak się nie da
czy w ogóle nam niezbędne
tak dogłębne rozpoznanie
może jednak nam wystarczy
siebie widzieć i być blisko
gdy potrzebne będzie
zainteresowanie