Już jestem zbyt słaby,
A młody wiekiem.
Mało rozmowny,
Choć lubię mówić.
Zniedołężniały,
A przecież sportowiec.
Bezsilności nie koniec,
Lecz pełen ambicji.
Dlatego tak jestem
Jedynie pośrodku
Wciąż czekam i czekam,
I nadal tkwię.
Czekanie jedynie pogłębia mrok tutaj,
Czekanie jedynie spowalnia moje myśli.
To wszystko nawarstwia się
I to mnie zmusza.
Na razie tu jestem,
I stąd się nie ruszam.