Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'historia zakazana' .
-
Seks, przemoc a sprawa polska
Andrzej_Wojnowski opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Polską rządzą wciąż dynastie, kiedyś mocne teraz przaśne rozpoczęli je Piastowie, pierwsi zjednoczyli Słowian tych od Lecha z dolin Warty, co charakter mieli hardy poszerzali ziemie Polan, kto był przeciw – szybko konał to nie byli grzeczni chłopcy, gwałty im nie były obce tajemnice piast- alkowy powodują zawrót głowy ci najwięksi władcy silni, wielu grzechom było winnych z kobietami zawsze przemoc, kiedy bajer wiele nie mógł Mieszko pierwszy dał początek polskich władców niewiniątek dobry książę – chrześcijanin, tak nas w szkole nauczali nawrócony i ochrzczony, odprawione cztery żony odsunięte nałożnice, nowa wiara - został z niczym czyli z czeską cudną laską nazywaną dziś Dambrawką długo z nią nie dzielił łoże, zmarła, zaraz przyszła Oda Czeszka za nim odjechała rozkosznego Bolka dała Bolesława z ksywą chrobry, chłopak był korony godnym dostał krótko ja przed śmiercią, wcześniej zrobił Polskę wielką zdobył Kijów, Bratysławę zglebił Prusów, zwiedził Pragę przeszedł Odrę, Niemców pobił, patriotom ciągle drogi lecz prywatnie nie ukrywam, była to zwyczajna świnia braci swoich dwóch oślepił, dużo jadł i mało nie pił na wycieczce w mieście Kijów, choć to historycy kryją zgwałcił córkę Jarosława, co z grubasem spać nie chciała erotyczne bujne życie, wino, kolacje obfite nie pozwala rządzić długo, odszedł przed emeryturą po nim nastał okres smuty, mówiąc krótko – czas pokuty za sukcesy dyplomacji trzeba było w końcu płacić na kraj Polan z każdej strony wrogich armii szły zagony bracia Czesi weszli tłumnie by Wojciecha zabrać mumię Niemcy, Węgrzy i Rusini animozji też nie kryli nadarzyła się okazja, z każdej strony jest inwazja Krzywousty – dobra zmiana, przez potomnych doceniana on rozbity kraj zjednoczył, brat przeszkadzał stracił oczy brat niestety z innej matki proniemieckie miał kontakty kat mu zmienił punkt widzenia, nie pomogło – skończył w ziemi a nasz władca z krzywą wargą, co antykoncepcją gardził tak poprawił demografię, że po śmierci, kto ma zasiąść na książęcym polskim tronie wymiękł nawet Gall Anonim takie skutki spotykamy jak za dużo dzieci mamy umarł i aż do Łokietka tradycyjna polska męka genetyczny warchoł w głowie, w tle rozbicie dzielnicowe wina władców i mieszkańców, czy dziejowych splotów łańcuch trudno teraz to wyjaśnić, chyba, że tak tutaj zawsze ale wróćmy do historii, Władek pierwszy to król dobry czasu jednak nie starczyło, ale pozostawił syna który bardzo dobrze rządził, ale erotyczne błędy seksualne epizody, u papieża częste sądy cieniem kryją panowanie króla Polski murowanej dobrze rządził, lecz niestety zły pijar krąży przeze kobiety Kazek skończył, gdy polował i fatalnie wylądował łamiąc nogę tak pechowo, wybrał Abrahama łono brak potomka linii męskiej, piast nie będzie władał więcej miał, co prawda te nieślubne, ale takim rządzić trudno no, bo przecież nie uchodzi, żeby bękart nam przewodził postawiono na Litwina, starca oraz poganina pan Władysław vel Jagiełło, wziął koronę oraz berło chociaż seksualnie skromny, zgred nie skończył bezpotomnie dał początek nowej linii, Jagiellonów też niewinnych jeden z wnuków nawet święty, w Wilnie każdy go pamięta jako syna Kazimierza, króla, który powiem szczerze jako władca to okay, jako ojciec bardzo źle płyn historii brudy zmyje, nawet przemoc w tej rodzinie czy to było bardzo mądre, dzisiaj stanąłby przed sądem złoty wiek ojczyzna marzeń z tym się dzisiaj nam kojarzy państwo obojga narodów, tych z nad Wisły, tych ze wschodu super żyli w nim mieszczanie, szlachta, czyli krótko - pany chłopstwo i biedota miejska, powtarzali - to jest klęska wciąż robimy nadgodziny, a wypłaty są minimum sejm się nami nie przejmuje, podatkami wciąż rujnuje ale to przywilej władzy żeby sobie wciąż dogadzać nowe wojny i podboje i imprezy jak „Ich troje” rolnik w polu się zarzyna, w mieście trudno też wytrzymać każdy chciałby jakieś zmiany i nastaje Zygmunt Stary mamy zmiany kulinarne, jest królowa motyl z Padwy w miastach włoskich wyszkolona wegetariańska madonna żeby plebs się już nie burzył, nauczyła go kultury już nie będą jeść łapami, lecz jak Włosi widelcami nie golonki, mięsa sztuki tylko pizza i ogórki mięso pobudza agresję, ta rządzącym problem niesie błąd, niestety również syna, opętała matka Bona dieta cud w kalorie skąpa, Zygmunt nie mógł mieć potomka Zygmunt August to ostatni, Jagiellończyk facet fajny raz pokochał cud dziewczynę, prawie ksero Ani Dymnej najpiękniejszą z Radziwiłłów, ten mezalians nie był miły naród może by się cieszył, lecz nie o to chodzi przecież najważniejsza linia władzy, prosta krew może podważyć nieszlachetnie urodzona, nie dla takich jest korona i nastało bezkrólewie, kto ma rządzić nikt już nie wie obcy lepszy, co wy na to, nie kieruje się prywatą wykształcony, europejski, a nie swojski głupek wiejski zaczęliśmy od Francuza, nie zagościł u nas długo żaby nie zasmakowały, uciekł - nie chciał takiej władzy szlachta krzyczy - przywileje, wielkie rody - więcej ziemi a podatki niepozorne, dziura w VAT, dotacje skromne uciekł nocą wystraszony, nie wziął nawet starej żony potem Węgier, kilku Szwedów się zmierzyło z polską biedą poszli w sukces militarny, lecz w efekcie wyszło marnie za spalenie pięknej Moskwy, Putin dziś nie lubi Polski o Holokaust nas oskarża i na ropę zwiększa marżę Szwecja, która nas złupiła też dziś dla nas nie jest miła elekcyjni obcy władcy, uprzedzili inne nacje do narodu, co uważa, że go zawsze tłumi władza a my tak tolerancyjni, tak otwarci, wciąż bez winy co złe to obcy królowie, nawet ci pierwsi Piastowie też genotyp mieli inny, pochodzili od wikingów Jan Sobieski, Poniatowski i Korybut Wiśniowiecki to rodzimi autochtoni, lecz czy wiemy wszystko o nich ten spod Wiednia triumfator był w teatrze polskim lalką sznurki Maria pociągała, robił to, co Francja chciała a Korybut i Stanisław żadna Polska niezawisła drugi kochał Katarzynę, pierwszy przecież był Rusinem mało władców z polskiej nacji, stąd problemy z naszym państwem źli sąsiedzi się wkurzyli no i Polskę z mapy zmyli wiek dwudziesty duże zmiany, pożegnano się z królami żeby Polska była piękna musi być sejmowa większość i dynastia prezydencka, pięcioletnia bardzo święta maksymalnie to lat dziesięć potem emerycka jesień żony prezydent nie zdradza, bo od seksu lepsza władza nuda, zero pikanterii, takim władcom mam być wierny? Polska była silna wtedy, gdy rządzący lubił grzeszyć dziś chcą władzy sami święci, ideowi, uśmiechnięci a ja chciałbym czegoś więcej, pewnie jestem niedzisiejszy nie napiszę komentarza władzy nie warto obrażać