Otwarte okno
i zapach dymu wpełzający niepostrzeżenie.
Zamknięte okno
i duchota, jaka przywołuje zawroty głowy.
Otwarte okno,
chłód ogarnia dłonie,
myślę trzeźwo.
Zamknięte okno,
trochę cieplej,
myśli gorsze,
marne wizje,
oczy gdzieś w zachmurzonym niebie.