Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'chłop' .
-
Przyszła zima czas na zmiany a więc nie chcę Cię kochany, zabierz ręcznik i koszule i pocałuj jeszcze czule, zabierz swoje dyrdymały i nie wracaj pókiś cały. Dobrze wiesz, że całe lato przesiedziałeś sobie z tatą na ławeczce pod sklepikiem z tanim winem, więc rozstańmy się jak ludzie, przecież to dopiero grudzień. Przez najbliższe trzy kwartały będziesz wniebowzięty cały załatwiłam ci robotę u bauera. Utwór przeniesiony do satyr
-
Przyjechał chłop z targu i wielce się strapił, bo dywan wełniany oczy w niego wgapił. Hanuś woła: mężu siadaj do obiadu, boś głodny zapewne po ciężkim zakupie. Siada więc przy stole, łyżką zupę chlupie a to coś wełniane łazi po chałupie.