Ucz się miłować bardziej
niż potrafisz.
Rozbieżnie istności
zimny prysznic
sprawisz.
Chłostaj pięścią stół
i wszystko poza nim.
Niejednakich doszukuj się zalotników
jak powielanych sezonów
miłośników.
Kochaj mnie gromko
I donośniej
nawet jeśli inaczej
jest stosowniej.
Na spazmy zaprowadź mnie kotliny
jak wczoraj
na wyżyny.
Bądź po sąsiedzku i w dali
jak zwiedzenie
jednocześnie.
Skieruj we mnie kosę
ostrzejszą niż kiedykolwiek.
I kiedy esencja śmiertelnie pędzi moja przypomnij
ja czuję wciąż, że żyję.
MÓJ TOMIK
https://www.empik.com/aura-laura-kalinska-siadul,p1396607620,ebooki-i-mp3-p