Milczenie
rośnie w tobie jak chwast,
duszne i lepkie.
Zdania tłoczą się w gardle,
aż gasną.
Potrzebujesz głosu,
który nie cofnie się przed bólem.
Tęsknisz za prawdziwym słowem,
iskrą meteoru,
co rozświetla noc.
Wiersz jest czekaniem,
czekanie jest wierszem.
Poezja to twoje przeżycia
a nazwiesz je za chwilę.
inspiracja - Leszczym, "Uchwycenie piękna"