koniec drogi (ponuraszka)
umrę sobie tutaj
cichutko w kąciku
mrówka listek płoży
na maleńkim grobiku
ptaszek psalm 6 zaćwierka
świerszcz zacyka - jak cykady
byłem duży rumiany
będę mały i blady
nóżki sobie wyciągnę
najdalej jak umiem
by się dobrze zmieścić
w tej najmniejszej z trumien
mój duch gdzieś poleci...
nie wiem - bo nie jestem duchem
byłem pyłem marnym
będę prochem i puchem