Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów '+18' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 4 wyniki

  1. ,,Już moja praprababka sypiała z Twoim prapradziadkiem. Co Ty na to?..." C.P.-B. mam pałac karety zaprzęgane jednak mieszkać pragnę w twoich spodniach w grze o tron bajkowy ślub przypada pannie Spencer ale nie ciało nie myśli ja tampon czuję poślizg twojej cipki ocean miłości w ratach przez całe życie czy pułap wyrachowania sięgający nieba pod rozpostartymi ramionami Jezusa religii siostrzanej zbutwiała baśń rozkwita nie całuj byle kogo możesz zostać królową
  2. wszędzie rozpoznam te biodra robi zakupy lubię na nią patrzeć jest taka powolna motowidło szarej kamizelki masz aplikację mojego wibratora niesie mnie to pierwotne niedepilowane zbliżenie próg skalny kotłujący wodę rudy mech i złota trawa bywam nawet zakochana za dużo piję za szybko jeżdżę za mało zarabiam w plecy wrosły mi twoje dłonie nie potrafię zapomnieć
  3. dają w szyje są winne walą konia metadon etanolem to jednak kobiety wpędzają w samotność ucięła ojcu jaja na każde skinienie wykastrowani bracia nie pozwala samodzielnie myśleć nie odda syna na dziadostwo nie będzie robił od rana do nocy nie doje nie dojdzie córka tyle się uczyła nie urodzi bezrobotnemu skąpy i po matce głupi ciągłe poszukiwanie szczęścia
  4. jestem kompletnie bezbronny kiedy elektryzujesz powietrze reaguje na najdrobniejszy dotyk przeleć mnie tak jestem spragniony dotyku spojrzenia ciepła przeleć mnie użyj jak zechcesz chcę czuć paznokcie usta zęby ruch mięśni kiedy przylegasz i z dziką pasją zbliżenia wydrapujesz tą chwilę twoje piersi moje usta twoje plecy moje dłonie łapczywie wchłaniamy siebie do ostatniej kropelki wspomnienia może kiedyś... (mnie przelecisz) tymczasem umierając z pragnienia piszę kolejny poemat zdjęcie z netu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...