Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'żart literacki' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 2 wyniki

  1. ona mu daje zupy na talerz właściwie raczej nalewa a on jej mówi nie żałuj ależ ja bym ci nalał do pełna ona mu daje nieźle popalić gdy wraca trzeźwy nad ranem szarpie za gajer po łbie go wali i pyta czym tak ściorany ona mu daje przez szparę znaczek a on jej drobne monety chcieliby pewnie nieco inaczej lada pomiędzy niestety ona mu daje odlecieć chwilę on jej od niego odpocząć wkrótce się jednak telefonicznie znowu ze sobą połączą ona mu daje wciąż do myślenia a on się wcale nie broni jednak go gubi złudna nadzieja że myśli tylko tak o nim ona mu daje wcisnąć się w korku zwiększając celowo odstęp on jej nie ufa bo takim tłoku wywietrzył jakowyś podstęp ona mu daje drzwi otwierając wstąpić na chwilę do środka wkracza ochoczo nie przeczuwając że dziś jej męża tam spotka ona mu daje przejechać przejazd wysoko podnosząc szlaban a on się jakoś niemrawo zbiera bo prawda znowu jest naga w telefon zajrzeć ona mu daje a on jej czasem w swój laptop całkiem niezwykłe to obyczaje bo się zdarzają dość rzadko ona mu daje wciąż do myślenia wcale go za to nie chwali że ciągle pisze onamudaje że się tak do nich zapalił ona mu daje a on nie bierze taki już z niego poeta jest zakochany kocha najszczerzej ale dziewczyna wciąż nie ta ona mu daje jak z Mickiewicza słodkie czerwone maliny a on je zjada i tylko wzdycha tęskni do innej dziewczyny ona mu daje w cichości boru smakować ust jej jagody a on nie czując żadnych oporów szuka już nowej przygody ona mu daje gdzieś w szczerym polu orać i redlić bez końca a on tak mruczy w farmerskim znoju chyba mnie ma za zająca ona mu daje poczytać wiersze dla wszystkich dostępne w Necie a on naiwny jak dziecko wierzy że jest jedynym na świecie ona mu daje chwilę wytchnienia właśnie wysłała komentarz pisał nowego onamudaja i myśl mu znowu uciekła ona mu daje zajrzeć na warsztat aby dopieścić jej pomógł a on jej na to sama ugłaskaj razem dojdziemy do sromu ona mu daje przy samochodzie naprawić małą usterkę a on po wstępnym auta przeglądzie znacząco na cennik zerka ona mu daje dyplom do ręki i gratuluje sukcesu a on się cieszy że koniec męki chętnie odbiera dość wesół ona mu daje kopa na drogę by nabrał więcej rozpędu a on jej na to szybciej nie mogę już robię za dużo błędów ona mu daje znać że wystarczy on się dopiero rozkręca i tak naprawdę kochać ją chciałby a ona tylko jak w wierszach ona mu daje dostęp do danych a on jej hasło do konta może to mąż jej albo kochanek a haker wszystko podgląda ona mu daje gdy noc nastaje przejechać ciemną doliną on chętnie wjeżdża wpada po szyję w dolinie owej zaginął ona mu daje dwie rękawiczki on jej niebieską maseczkę może coś właśnie razem skończyli lub nie zaczęli nic jeszcze ona mu daje ściągać z zeszytu on jej pod ławką wskazówki może wnet razem dojdą do szczytu albo nie zdadzą klasówki ona próbuje pobrać film z Sieci on jej pomaga w tym zdalnie a przy tym ściąga wszystko jak leci żeby nie było banalnie ona mu daje korepetycje on jej maleńki banknocik chociaż obrasta w wielkie ambicje niestety znowu coś sknocił ona mu daje lekcję fizyki on jej nie może ogarnąć niestety była trochę przy kości i przyciskała za bardzo ona mu robi wykłady z chemii gdy on się cały gotuje menzurkę chciałby zbadać do głębi lecz ona truje i truje ona mu daje na eksperyment z cichą nadzieją swą zgodę a on nalewa szczęśliwy chwilę jak zwykle do kwasu wodę ona mu daje polatać chwilę maleńkim swym samolotem wystartowali chwilę latali pojęcia nie mam co potem ona mu daje małą łódeczką popływać malutką chwilę on się rozbujał za bardzo nieco zmoczył się przy tym i tyle ona mu daje podwyżkę małą dość dużą premię do tego bo mu ostatnio jakoś nie staje nie starcza do dziesiątego ona mu wałkiem daje po głowie, a on jej wyrywa kłaki ale przenigdy nikt się nie dowie jak do tej mogło dojść draki ona go leje wałkiem po głowie a on jej kudły wyrywa oby to była bajka zmyślona lecz to historia prawdziwa ona mi daje do zrozumienia że czas już kończyć głupoty więc się odrywam od komputera i biorę się do roboty ona mu usnąć daje spokojnie mrużąc niebieskie swe oczy co się nurzają w marzeń krainie i życzy mu dobrej nocy
  2. Mówi się „trudno!” Czy w szkole wiedzie Ci się źle? Czy w pracy wiedzie Ci się źle? Czy w związku żyje Ci się źle? Czy w życiu wiedzie Ci się źle? – W takim razie ten poradnik, to coś dla Ciebie! Co musisz zrobić?! – Wcale nie tak wiele! Wystarczy umieć powiedzieć „trudno”. Dostałeś jedynkę z matematyki i nie możesz jej poprawić? – Mówi się „trudno”. Zostałeś pobity, bo nie chciałeś podzielić się śniadaniem? – Mówi się „trudno”. Powiedziałeś koledze, że lubisz oglądać Teletubisie i on Cię obgadał? – „Mówi się trudno”. Jakiś żartowniś eksperymentował z wkładem nad twoim zeszytem? – Mówi się „trudno”. Kot nasikał Ci do plecaka, w którym były niemal wszystkie Twoje rzeczy szkolne? – Mówi się „trudno”. Koza zjadła Ci kieszonkowe? – Mówi się „trudno”. Pies zjadł Twój zeszyt od matematyki, a dopiero co skończyłeś odrabiać pracę domową z tego przedmiotu i zajęła Ci ona 180 stron? – Mówi się „trudno”. Ubłocony pies otarł się o Ciebie, gdy właśnie szedłeś do szkoły, a schludny ubiór jest Twoim zdaniem niezwykle ważny? – Mówi się „trudno”. Znajomy pociął Twoje spodnie z zazdrości, a były to najlepsze, jakie miałeś? – Mówi się „trudno”. Kolega zdradził, że okradłeś wczoraj sklepik szkolny? – Mówi się „trudno”. Pies osikał Twoje najlepsze ubranie, a miałeś właśnie w nie się przebrać i pójść na imprezę? – Mówi się „trudno”. Spodnie Ci pękły podczas szkolnego wystąpienia, w którym brałeś udział? – Mówi się „trudno”. Ktoś rozpowszechnił Twoje prywatne zdjęcia w internecie? – Mówi się „trudno”. Ktoś Ci ukradł hasło do konta Google, a miałeś 2 i pół miliona subskrypcji na YouTube? – Mówi się „trudno”. Nauczycielka nakrzyczała na Ciebie, bo nie zdążyłeś przepisać notatki z tablicy do zeszytu, a starałeś się tak mocno, że zrobiło Ci się ciężko? – I musisz się ze swoją panią od przedmiotu kłócić? – Mówi się „trudno”. Zostawiłeś swój telefon w szkole, a był to najnowszy Samsung Galaxy i ukradł Ci go jakiś nieprzytomny żartowniś z kleptomanią? Cóż… – Mówi się „trudno”. Dziękuję za uwagę… – I pamiętajcie: mówi się trudno, mówi się trudno. Mówi się trudno! – I KONIEC! –– –– Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...