Kiedyś napisałem córce, żeby miała na konkurs 'łamania języka' coś innego, niż Chrząszcza Brzechwy :)
Żółw żołędzie żuł ze smakiem
siedząc na głazie okrakiem.
Łupał łupy i mełł miąższ,
lecz głód gniótł żołądek wciąż.
- Czołem żółwiu - żaba rzecze
trzepiąc rzę...