Komu służysz,
Komu wierzysz,
Tego zdradzisz
Judaszu Przy wieczerzy
Irydionie o czymśże zapomniał?
nie tak miał wyglądać przecież grób
Nosa – swój,
Wyssać – kogoś,
a zaznawszy próżności
Pijawka przeskakuje na inną ofiarę
Brak,
tchu, chęci
biernie patrzeć?
czynnie uczestniczyć?
zziębnąć?... moralnie rzec?
„Razem młodzi przyjaciele!”
Przed nami wieczerza
kwiecień 2006