Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oskkkkarrrr_te

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Oskkkkarrrr_te

  1. Można poczuć przerażenie słysząc świst wiatru przedzierającego się przez uchylone okno Chwila niepewności znika po momencie, ale pewien rodzaj lęku utrzymuje się przez cała burze Przez poplamione szyby oczy dostrzegają tylko łamane przez podmuch wiatru drzewa A wokół jakby cisza, bo normalność dnia zagłuszona została przez szary szum I człowiek przeminie jak kropla deszczu niezauważona Spadająca na twarz jakby upominała się o chwile w której niemoc będzie tylko słowem Nie mającym wpływu na cała resztę. ****** I znów powieki opadają bezwładnie Szczypią oczy bo ciemności nie widzą już trzecią noc W ruchach czuć melancholijność i lenistwo Ale zasnąć nie czas Gdy dzień jest chwilą Chwilą w której czekasz na zajście słońca Aby w końcu móc oddać się momentowi ukojenia Który dostępny jest tylko gdy ukrywa cię mrok, przed spojrzeniami dnia Pragniesz aby noc trwała wiecznie I nie zaśniesz bo wiesz że zastanie cię dzień A zniknie twój przyjaciel…noc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...