Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Błazej_Trzonkowski

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Błazej_Trzonkowski

  1. Nadeszła więc wiosna i pora na moment, na spacer przez lasy dębowe Natury choć rąbek uchwycić na gałce ,siatkówce, to bardziej złożone Telefon do ręki, wypstrykać mu pamięć,nie nie , to jest bardziej złożone Przyszedłem w to miejsce, bo gdzie jak nie tutaj , mam szukać emocji skradzionych Bo nie ma ich w domu, w tych centrach i pubach bo nie ma ich nawet na ławkach Ze skrajności w skrajność i ciągle ich niema ich brak się odbija jak czkawka Nie mija mi ona, to wieczna przypadłość potrzebna mi kolejna dawka I niby krok naprzód i wciąż coś nowego, a w głowie ta sama migawka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...