Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wolf_

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wolf_

  1. Więc... Zaczyna się od niezręcznego powitania cholerny głupi obowiązek potem ta podła cisza (szkoda) tłukąca z siłą kolby karabinowej skroń i krocze Drapieżnik ofiara czekanie ruchu (wieczne) pierwszego drżenia to wszak decyduje o tym kto powróci Mogę jej pokazać papiery od psychozoologa traktującego mnie jak ciekawy przypadek zaszczutego zwierzęcia zabawiać źrenicą zastygłą pod powieką stali Opisać koszmary syfilis wśród mózgowia polany krwi pastwiska pluskiew (inne zwierzęta tak nie potrafią) Rozpłatać horyzonty przegapionych zdarzeń (niektórzy zwą to życiem) wykuwać w oczach widoki bezwzględne i mdlące opary gaskammern nasycić delikatnie umysł strachem o zapachu palonego mięsa mam ordynarnie zaciśnięty ryj milczę Odchodzi bezszelestnie zniesmaczona wymiętym samczym wrakiem w momencie kiedy potrzebowałem jej bardziej niż mogła to sobie wyobrazić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...