Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koefe

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Koefe

  1. Nie czytałem żadnej z lektur, które Giertych wycofał. W tej sytuacji muszę to nadrobić. P.S. Szczerze mówiąc, to w liceum żadnej lektury nie przeczytałem ;P
  2. zmierzchy nie smakują tak samo gdy w zasięgu słowa nie ma nikogo potajemnie hodowany grzyb naścienny zastępuje gwiazdy i zmarznięte plecy gdy chodniki niczym kwieciste łąki zatrzymywały bieg czasu a nawet ostatnie iskry niedogaszonego poranka i kilka oparzonych wierszy znieczulica pada cieniem na ludzką obecność może gdy jesień wybuchnie w nas geografią wspomnieniem zanurzymy się w tej samej rzece
  3. Hej Czy mógłbyś rozwinąć co rozumiesz poprzez: "rozmycie obrazu, niestałość"? Ja nie uważam tego, że obraz kreowany we wierszu jest rozmyty, za błąd. Chyba, że Cię źle zrozumiałem i nie mówimy o tym samym. pozdrawiam i dzięki za koment
  4. prasujecie swoje pogniecione marzenia wznosząc tańce deszczu ku nieznanym parkietom jak rozlane wino wsiąkacie w cudzą pościel tniecie horyzonty, poszerzacie źrenice czyste jak po burzy opuszczone pokoje uginają ściany pod rannymi zorzami zakurzona postać więdnie na parapecie ślisko stąpa po dnie stłuczonych ram na zdjęcia ja, leśne igliwie, patrzę na samoloty miotane wiatrem, na rozlany winokrąg wokół sennych statków marynarzy pijanych pierwszym pocałunkiem, kołyszę się stłumiony 5.5.2007
  5. nigdy nie jest wystarczająco blisko by spojrzeć prawdzie w oczy zawsze nietrudno było struć się moją nieco podgnitą realnością wiosna kapie z drutów na ziemię potok ścieków szumi w głowie w kieszeni kartki z kalendarza tracą dawne kolory 23.3.2006
×
×
  • Dodaj nową pozycję...