Chodzimy razem za ręke , Ja i pusta przestrzeń
To dla miłości jest miejscę, I wiem że predzej czy pózniej ję wypełnie
Nie chcemy więcej cierpieć I wywoływać wspomnień które prowadzą do nieszcześć
Chce być wolny tylko ja
Bo pustka boi sie ,że ją opuszcze, wolałaby byśmy razem siegnęli dna
To przez nią nie mogę spać i patrze sie przez okno
Wiemy dobrze co to strach borykamy sie z nim na okrągło
Zwyczajna samotnośc..