W Paryżu na Place Maubert
spłonął żywcem Claude Le Painctre
rodzinie i przyjaciołom biblijne prawdy głosił
kto o tym zdarzeniu wie?
woń spalenizny do nieba się unosił
zadufani hipokryci diabła synowie
każdy z was przed Bogiem
za ten czyn odpowie
żona wrzeszczy znów mnie ignorujesz
twierdzisz że mnie słuchasz ale nie wsłuchujesz
morał z tego taki wsłuchaj się uważnie
o czym żona mówi a nie będzie draki
Tam gdzie zaczyna się rywalizacja i komercja,kończy się prawdziwa sztuka
Najprawdziwszą sztukę uprawia małe dziecko,dopóki nie jest ,,zepsute''
przez dorosłych