Czym że jest serca bicie, co ukazuje piękno stworzone
Ono tak samo, wżdy nie sługa przecież
I mówi prosto, co okiełznać inne zmyły nie mogą
Nie zapanuje nad nim nic, co słowa rzeczą przeto
Niby takie kruche, a jednak waleczne
Chciało by krzyczeć lecz mówić nie może
A usta milczą, przelane wieczną goryczą
I nie słychać już nic, ucichło jego bicie
Teraz już tylko zostaje nadzieja