
Mateusz_Drzewucki
Użytkownicy-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mateusz_Drzewucki
-
Gnij, łam mą duszę
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To znaczy, co przez to rozumiesz? -
Gnij, łam mą duszę
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Możesz próbować, wbijać we mnie kły Zadawać ból, tłumić we mnie nadzieję Możesz zabijać mnie, spijać moje łzy Lecz nie poddam nigdy się! Możesz próbować, możesz złamać mnie! Lecz nigdy, za nic nie poddam się! Próbuj gryźć me ciało, spijać moją krew Lecz nigdy, nigdy nie zrobisz tego wbrew! Wbrew mojemu sercu, próbuj nadal złamać mnie! Lecz zawsze będę kochał Cię! Podetnij moje skrzydła, wystaw mnie na próbę Ochrzcij mnie ogniem potępienia, zostaw mnie na zgubę Lecz, pamiętaj nie poddam się! Zawsze, będę kochał Cię! Więc, sprzedaj mą duszę niebiosom I uwierz wewnętrznym głosom! Jeśli zapamiętasz, że nie poddam się! I zawsze, będę kochał Cię! Pokaż mi swój uśmiech, przybliż swoją dłoń! A potem, w ramionach mych toń! Wtedy, będziesz wiedzieć, poznasz mnie A ja na zawsze, będę kochał Ciebie! Kiedyś, poczekam na nas w niebie I wtedy, przypomnisz sobie, że nie poddałem się! I zapamiętasz, że nadal kocham Cię! -
Wiosna
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiosenny powiew wiatru minął nam przed twarzą Liście opadłe na ziemie wezbrały w huraganie Promienie słońca w twarz nas parzą A pot od gorąca ściekł po świeżej ranie Dzisiejszego dnia, umysł wymyka się spod kontroli Myśl, szuka w głowie swej roli Głos sprawuje nagłośnienie A obraz, dotyka oświetlenie Tak tworząc teatrzyk, wszyscy grają Myśli w obrazach głosami śpiewają I mówią nam okropieństwa.. Taka to teraz przyszła wiosna.. -
Szklany dom
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dom, składa się z mizernych drewnianych desek Na ścianach widnieje wilgoć i malowidła z pamięci W tym domu nawet do piekła spadają święci A i nie brak tutaj krwistych kresek Od których okna plamią się na bordowo Obraz człowieka z butelką wisi tu na każdej ścianie Bo każdy wala się i pije tutaj zdrowo A rano, miast koguta, słychać tu ochrypłe pianie Najwyższego ojca, który jak król się obnosi I kary nam składa, a sam na syna donosi Bóg był świadkiem jego narodzin Dziecko było świadkiem czarniejszych godzin A ja, będę świadkiem mojej śmierci I ktoś kiedyś opisze ten martwy życiorys Ktoś kiedyś zatęskni do tej duszy Lecz, zanim umrze ostatni mój zarys Zanim coś we mnie się ukruszy Ja napiszę te ostatnie słowa I poczujesz kim byłem i kim jestem A dom w którym mieszkam Moja, niby ludzka połowa Jest tylko losowo ustawionym gestem Bo mieszkam z mym strachem Pod jednym dachem.. -
"Pomóż mi"
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak to się stało, że przyjaciel stał się wrogiem? Dlaczego, diabeł stał się bogiem? Tak, diabeł z którym walczyłem, Który tak bardzo mnie odrzucał, Teraz, do niego dołączyłem Wiem, że kiedyś odczujemy siebie brak, Gdy wszystko w koło trafi szlag Ja wtedy zbratam się z mym bogiem, I polegnę tuż za domu Twojego rogiem, Tak, bym już nigdy nie zbratał się z wrogiem.. Powiedz mi, gdy nadejdzie ten czas, W którym rozstaniemy się kolejny raz, I złap mnie za dłoń, tak jak nigdy, I pokaż mi drogę, którędy mam iść.. Za oknem, spadł już zimowy liść, Opadł na drewnianą podłogę, I zimnym podmuchem zmiótł pożogę. Która zagościła w naszych sercach.. Jak to się stało, że przyjaciel stał się bogiem? Dlaczego, diabeł stał się mym wrogiem? Tak, to był czas, na który teraz pracuję Lecz, teraz niechybnie to czuję Wymyka mi się dusza.. -
Wołanie
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciemność, ona szepcze po kątach o strachu Trzyma w ryzach rumiankowego zapachu I tli nadzieję, złudną, jak uśmiech przed końcem Gdy dusza stoi już na progu, za świata krańcem Więc, gdy przestraszysz się, nie odchodź proszę! Gdy już sił zabraknie, wyczekuj aż Cię przeproszę Za wszystkie grzechy i złudzenia Które towarzyszą mi aż do przebudzenia Z letargu, jakim jest rzeczywistość Moja krzywa oczywistość.. Chciałbym schować cały ból jakim się prowadzę I dożyć dnia, w którym ład w duszy zaprowadzę Tak by już żadna dusza nie trudziła się przeze mnie.. Nie odchodź! -
Pani
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moja Pani, przychodzisz do mnie tego wieczoru I tulisz mnie, w zależności od swego humoru Zdajesz mi się cieniem, nieogarniętym ognikiem Który błądzi wciąż, gdzieś za kamieniami mego muru Pani moja, kierujesz się omylnym błędnikiem I przekręcasz wszystkie słowa które wymawiam Przez co nie liczysz się z głosem Anielskiego chóru.. W tej przykrej chwili, na wszystkie Twoje słowa - odmawiam! Moja Pani, przychodzisz do mnie tego wieczoru Mimo swojego mrocznego humoru Nie słuchasz mnie! Odrzucasz słowa! Więc i ja odmawiam, jak i moja głowa! W której śmierć się już nie liczy.. -
Istnienie
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czasem, nawet najlepsze plany zawodzą Nieścisłości, zawody, w serce godzą Nawet najlepsze osobistości Umierają od swej obfitości Pasmo zwycięstw i porażek Przypominających jesienny obrazek Ci pierwsi, Ci ostatni, oni też są ludźmi! Wyłączmy swą nienawiść Oddalmy gdzieś tą zawiść I połóżmy się razem, w spokoju.. Trwajmy w uśmiechu, dobrym letargu Zamknięci w kolorowym pokoju Z dala od negatywu, od złych myśli Tak trudno jest być człowiekiem.. -
najlepiej...
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Kraft_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
otwartość na świat, kobieta.. zdrada? to nazbyt bolesne odczucie.. -
Mały chłopczyk
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mały pokój, znów otwarty Mały chłopczyk, znów rozdarty Do pokoju wbiegła mama Zatrzasnęła za sobą drzwi Lecz, mama nie była sama.. Mały chłopczyk zmarszczył brwi Mama, kazała mu się schować.. Tatuś wskoczył do pokoju Nie dał mamie dziś spokoju Złapał ją za szyję czule Mamusia posiniała na swej twarzy Tatuś puścił - sprawdził kule Chłopczyka coś w oczy parzy Łzy pociekły po tatusiu Chłopczyk patrzy na jej ciało Dalej nie wie, co się działo Tatuś strzelił raz - opadł na podłogę Chłopiec patrzy na ich ciała Mamusia, w oczach ma pożogę Tatusiowi w głowie świeci dziura mała Chłopczyk wyszedł wnet spod łóżka.. Podniósł tatusiowy kwiat Na chwileczkę, zatrzymał mu się świat.. Potem Chłopczyk wyszedł z domu Dalej nie wie, co się działo Doszedł do ulicy, poczuł zapach gromu Dalej nie wie czemu, widzi wciąż jej ciało Usiadł na chodniku, bez emocji tak Łzy mu ciekły nadal, lecz uśmiechu brak Chłopiec szukał mamy, wciąż pamiętał jej oczy Dalej w uszach gra muzyka, którą tatuś kroczy Noc już była cicha i głęboka Chłopca otoczyła czerwona powłoka Świat, przestał istnieć na sekundę.. Spojrzał prosto w ciepły otwór Za plecami, zamajaczył potwór Który jednym kliknięciem, odebrał życie.. Mały chłopczyk, leży w krwi.. Mała dusza, wciąż w mroku tkwi.. Na ulicy, nikt już tego nie opowie! O chłopczyku.. z dziurą w głowie.. -
Pisana Bohaterka
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hmm, to mi powstało w głowie parę minut wcześniej, konkretniej pisałem to do pewnej osoby -
Pisana Bohaterka
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyjdź do mnie wieczorem, i rozbrzmiewaj mi w uchu Jak bardzo mnie pragniesz - podczas zimowego puchu A ja cicho Ci opowiem, o mym ostatnim wieczorze.. Jak słowami Cię rysowałem, o tej późnej porze Bądź moją pisaną bohaterką, lecz sama pisz! Weź do ręki pióro, i słowami mnie zapisz! A potem, razem zapiszmy strony opowieści Która skończy się, tak jak chcemy A my, dodajmy tam różnorakie treści Tak, byśmy ją znali - tak jak wiemy.. Omińmy małe, słodkie kłamstewka malowane pastelami I zapiszmy się tak, jakbyśmy władali wszystkimi językami Lecz, nie zapomnij o swym notatniku! Zapisuj też i karty w swoim pamiętniku! Lecz, znajdź miejsce też i na mnie.. A ja, ja to już mam taką stronę, na której maluję Ciebie Tak, by nie zapomnieli nas w Niebie.. -
Czarne-Białe
Mateusz_Drzewucki odpowiedział(a) na Mateusz_Drzewucki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oto mój pierwszy wiersz na tej stronie: "Czarne-Białe" Każda minuta, zdaje się być wiecznością Tak długa w swym rodzaju, pokrywa się ciemnością Rzuca cień na moje oczy, wkłada myśli zbyt szerokie A potem, zostawia samemu, na kolejną minutę W której, targam się ciszą - mym ślepym wzrokiem.. Każdy pusty list, wydaje się być przepełniony Tak nikłymi wersami, coraz mniej zapełniony Daje złudzenie czystości i słońca A z myślami zostawia do końca.. Każdy oddech, zdaje się być czystym Tak ściskający gardło, maluje się trucizną Która wpędza w dół, snem wieczystym A potem, zostawia samemu z własnymi myślami.. Każda minuta, tli się ognikiem miłości Tak szeroka, lecz bez miejsca na przykrości Rzuca światło na me oczy, i myśl zapląta miłością A potem, splata nasze dłonie, na kolejną minutę W której, nadchodzi jej koniec z przykrością Każdy pusty list, nie zawiera zbędnych słów Tak lekkich wersów.. tylko My! Daje mi uczucie srebra Które niepodzielne jest przez trzy! Każdy oddech, zdaje się być tak błogim Tak rozluźnia płuca, walczy z dymem złowrogim Który wpędza w dół, lecz zakopałem go A potem, powtarzam w głowie razy sto.. Czarne - białe..